A to moje ulubione zdjęcie - takiego usg jeszcze nie widziałam! Mały Mikuś macha do rodziców swoją malutką rączką:)
Magda odwiedziła mnie na miesiąc przed narodzinami małego Mikołaja:) Miki chciał zaznaczyć swoją obecność - podczas sesji często kopał i miałyśmy niezły ubaw! Bardzo dziękuję za odwiedziny i czekam na wieści o małym piłkarzu:)
Autor:
marciniaki.com
o
21:18
Etykiety:
fotografia ciążowa,
kórnik,
poznań,
sesja brzuszkowa,
sesja ciążowa,
sesja rodzinna,
śrem,
wielkopolska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz