Aż mi się uśmiech pojawia na twarzy jak myślę o wizycie małego Nikodema w moim studio...taki z niego wesoły i pogodny bobasek;) Na sesję przyjechał z rodzicami i swoją chrzestną, która sprawiła im taki oto prezent. Wcale się mnie nie bał, a przecież byłam dla niego całkiem obcą osobą! Strasznie cieszą mnie takie sesje - aż chce się dalej robić te fotki, bo to sama przyjemność! Pogodę ducha pewnie odziedziczył po swoich sympatycznych rodzicach - dziękuję jeszcze raz i zapraszam ponownie, jak mały Nikuś troszkę podrośnie!
Autor:
marciniaki.com
o
10:12
Etykiety:
bobas,
fotografia dziecięca Poznań,
fotografia poznań,
kórnik,
niemowlę,
poznań,
śrem,
środa wielkopolska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Extra zdjęcia, wspaniałe kadry ! POLECAM
swietne kolorki i kadry! pierwsze zdjecie rewelka, pozdrawiam
Prześlij komentarz