Facebook

Maksymilian

czwartek, 1 lipca 2010
Wreszcie udało mi się dostać do komputera i przysiąść do obróbki. Zatem wrzucam świeżutkie fotki z ostatniej sesji plenerowej 2,5 letniego Maksymiliana wraz jego mamą Natalią. Mieliśmy trochę przygód z komarami, ale jakoś daliśmy radę. Dziękuję za tak serdeczne przyjęcie. Już niedługo odwiedzę Was Kochani z materiałem.







I na koniec portrecik:


0 komentarze:

Prześlij komentarz