Ostatnio wiernie asystuję mojemu narzeczonemu przy plenerach ślubnych. Jednak najmilej wspominam plener naszych znajomych - Kasi i Mateusza:) Śmiechu było dużo, dzięki temu atmosfera była wyluzowana i przyjemnie się nam pracowało. Oto kilka moich kadrów z tej przesympatycznej sesji - można powiedzieć mój debiut ślubny na blogu:) Reszta reportażu już wkrótce na blogu http://www.hubertmarciniak.blogspot.com/
Autor:
marciniaki.com
o
19:20
Etykiety:
fotografia ślubna,
fotografia ślubna Poznań,
plener ślubny,
ślub,
zdjęcia ślubne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz