Dzisiejszy post będzie skierowany do panów! Bierzcie przykład z Szymona, który sprezentował sesję ciążową swojej żonie - Ani. Myślę, że tak ważne w życiu chwile naprawdę warto uwieczniać i cieszę się, że są mężczyźni, którzy wpadają na takie pomysły :) Ania i Szymon przyjechali do mnie aż z Głogowa. Cieszę się że mogłam Was gościć Kochani.
Autor:
marciniaki.com
o
21:12
Etykiety:
ciąża,
fotografia ciążowa,
głogów,
leszno,
sesja brzuszkowa,
sesja ciążowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Pieknie... zwłaszcza te teksturkowane mi sie podobają bardzo... no i ten bocianek z zamówieniami:)))
Pozdrawiam z Poznania:)
Prześlij komentarz