Wreszcie udało mi się zamieścić tego posta! Już dawno nie było tak dużo zdjęć:) Trochę prywaty, ale raz na jakiś czas można...zdjęcia wykonaliśmy z moim mężem podczas naszej podróży poślubnej na Krecie. Mam nadzieję, że trochę Was ogrzeją w te ostatnio zimne dni. To miejsce jest cudowne...będąc tam codziennie powtarzałam, że mogłabym tu mieszkać. Zazdroszczę Grekom sjesty, słońca i cudownego jedzenia:)) Przyjemności!




















































0 komentarze:
Prześlij komentarz